Te 3 podstawowe błędy odbierają Ci przyjemność picia kawy. Poznaj je i przestań popełniać!

kawa

Kawa mocno wpisuje się w rytm naszego dnia – dla niektórych bez niej dzień w ogóle się nie rozpoczyna. To całkiem przyjemne uzależnienie często przestaje być przyjemnością. Jeśli codziennie, parząc małą czarną, popełniasz te 3 karygodne błędy, odbierasz sobie dużą część smakowej radości. A po co?

  1. Zalewasz kawę wrzątkiem

Nie! Kawa nienawidzi wrzątku! Zmielone ziarna zalane wrzątkiem tracą mnóstwo aromatów. Przez to smak kawy staje się płaski, najczęściej po prostu gorzki. W przypadku wielu fantastycznych gatunków w ogólne nie mamy szans poczuć pełnego bukietu smakowego, który zabijany jest zbyt wysoką temperaturą.

  • Jak to robić prawidłowo?

Gdy woda zawrze, odczekaj ok. 2-3 min. i dopiero zalej kawę. Dla bardziej precyzyjnych: najbardziej typowa temperatura parzenia kawy powinna oscylować między 88-94ºC

Kawa ziarnista

  1. Nie zwracasz uwagi na czas parzenia

Czas parzenia to jedna z najważniejszych zmiennych w całym procesie. Kilkanaście sekund więcej i… uzyskujemy już nie ten sam pod względem smakowym napar. Mistrzowie baristyki doskonale wiedzą, o co chodzi i z dużą precyzją go pilnują. Przeparzona kawa staje się niesmaczna, wiele jej delikatnych aromatów po prostu zanika.

  • Jak to robić prawidłowo?

Nie jesteśmy mistrzami baristyki, ale również możemy poeksperymentować. Generalnie, czas parzenia kawy nie powinien przekroczyć 3-4 min. Choć w przypadku niektórych alternatywnych metod parzenia kawy wystarczy jedynie 30 sek. Bardzo fajną metodą parzenia jest aeropress, o którym więcej można przeczytać tutaj.

  1. Zdaje Ci się, że parzysz kawę po turecku

W pośpiechu, z przyzwyczajenia, trochę z braku wiedzy i niedostatków akcesoryjnych – wsypujesz kawę do kubka i zalewasz ją wrzątkiem. Co gorsze, nie odsączasz fusów. Po pierwsze: fusy pozostawione razem z naparem drażniąco wpływają na drogi trawienne. Po drugie: taki sposób parzenia nie ma nic wspólnego z kawą po turecku – nie ma nawet wiele wspólnego z umiejętnym parzeniem kawy.

  • Jak to robić prawidłowo?

Kawę po turecku parzymy w tygielku. Bardzo drobno zmielone ziarna z cukrem zalewamy zimną wodą; napar gotujemy, ale nie pozwalamy mu zawrzeć; czynność powtarzamy 2-3 razy, za każdym razem na chwilę odstawiając tygielek z ognia. To jest kawa po turecku. Ale jest mnóstwo innych akcesoriów, w których możemy szybciej przygotować naprawdę świetną kawę – wiele można znaleźć tu.

Dodaj komentarz