Pomyśl o Grecji? Z czym Ci się kojarzy? Jak widzisz ją oczami swojej wyobraźni? Zwykle, gdy mówimy o Grecji, widzimy ruiny akropolu, Ateny, niebiesko-białe domy. Wszystko to na tle turkusowej wody. W którym miejscu tego wyjątkowego kraju Grecję poczujesz najmocniej?

Santorini to przepiękna wyspa, której historia czyni ją jeszcze bardziej magiczną. Mówi się, że to wyspa zakochanych, a najpiękniejsze wschody i zachody słońca w Grecji są właśnie tam. Ta niewielka, licząca tylko 73 km2 wyspa, usytuowana na wodach Morza Egejskiego, pomiędzy Grecją kontynentalną, a Kretą. Jest zaliczana do archipelagu Cyklad. Archipelag Santorini powstał na skutek potężnego wybuchu wulkanu Thira wiele lat przed naszą erą. Erupcja zniszczyła jedną, okrągłą wyspę Strongili. Została ona częściowo zatopiona, a części wystające ponad poziom morza to obecne wyspy.

Dlaczego warto wybrać się na wycieczkę lub urlop na Santorini i co tam zobaczyć? 

Odpowiedź czy warto jest oczywista – zdecydowanie tak.  Zachwycający obrazek jak z pocztówki, bajkowy krajobraz. Coś niezwykłego. Zwiedzając wyspę warto udać do miasteczek Fira i Oia, które uznaje się na najlepsze widokowo jak chodzi o całą wyspę.

Jak Santorini to kiedy?

Sezon w Grecji zaczyna się już w kwietniu, a kończy w październiku. Panuje wówczas wiosenny i przyjemny klimat. Czerwiec, lipiec i sierpień to miesiące upalne, więc jeśli nie lubicie ponad 30 stopni Celsjusza i pełnego słońca nad głowami, warto wybrać się tam początkiem września lub czerwca. Pogoda nadal będzie wakacyjna, a turystów będzie odrobinę mniej.

Plaże na Santorini

Jeśli wydaje Wam się, że na tej magicznej wyspie poleżycie na różowym lub białym piasku to niestety jesteście w błędzie. Santorini jest wyspą wulkaniczną i znajdziecie tu raczej plaże wulkaniczne, żwirowe. Mają jednak swój urok i ciemny żwir z granatem morza i białymi domami w tle tworzą niepowtarzalny krajobraz.

Santorini – tygodniowe wczasy czy kilkudniowy wypad?

Santorini jest uznawane przez mnóstwo osób za jedno z najpiękniejszych miejsc w Grecji, dlatego będąc niedaleko przysłowiowym grzechem jest nie odwiedzenie go choćby na jeden dzień. Jeśli nie stać Cię na wczasy na Santorini, nie da się ukryć że to popularna i droga destynacja, warto rozważyć jedno lub dwudniowy rejs na Santorini z Krety.